Thomas Tuchel skomentował zwolnienie Grahama Pottera. Szczere wyznanie trenera Bayernu Monachium
Wczoraj Chelsea oficjalnie zwolniła Grahama Pottera. Decyzję włodarzy "The Blues" skomentował Thomas Tuchel.
W ostatnim czasie na Stamford Bridge dochodzi do wielu zmian. We wrześniu klub pożegnał Tuchela, którego zastąpił Graham Potter. Anglik miał być szkoleniowcem, który przez lata poprowadzi londyński projekt.
Rzeczywistość zweryfikowała plany Chelsea. Kadencja Pottera potrwała zaledwie pół roku, a trener zostawił drużynę na 11. miejscu w tabeli.
- Wczoraj wieczorem dowiedziałem się o zwolnieniu Grahama Pottera, przyszło mi powiadomienie na telefon. To kłopotliwe, ponieważ zbiegło się w czasie z objęciem przeze mnie Bayernu - przyznał Thomas Tuchel na dzisiejszej konferencji prasowej.
- Mogę otwarcie przyznać, że potrzebowałem trochę czasu, aby zdystansować się od Chelsea, bo pracując w tym klubie byłem szczęśliwy, zawiązałem tam relacje na całe życie. Ale klub się zmienił, więc decyzja o zmianie trenera nie wywołała u mnie większych emocji - kontynuował szkoleniowiec Bawarczyków.
Niewykluczone, że Chelsea i Bayern w pewien sposób zamienią się trenerami względem początku sezonu. Fabrizio Romano informował już, że faworytem do przejęcia "The Blues" jest Julian Nagelsmann, który pod koniec marca został zwolniony przez włodarzy "Die Roten".
- Myślę, że Julian nie będzie pytał mnie o wskazówki dotyczące Chelsea, bo nie potrzebuje mojej rady - dodał Tuchel.
Kolorytu całej sprawie dodaje możliwe zetknięcie się Chelsea i Bayernu w półfinale Ligi Mistrzów. Obie drużyny trafią na siebie, jeśli "The Blues" wyeliminują Real Madryt, a Bawarczycy poradzą sobie z Manchesterem City.