Thomas Tuchel zapytany o transfery Chelsea. "Wszystko inne zostaje za zamkniętymi drzwiami"
W mediach mnożą się medialne spekulacje dotyczące przyszłych transferów Chelsea. Thomas Tuchel odniósł się do ostatnich publikacji. - Też jestem fanem i interesuję się tym, co się dzieje - wyznał.
O niebosiężnych planach "The Blues" można przeczytać niemal każdego dnia. Dziennikarze z klubem z Londynu wiążą m.in. Erlinga Haalanda czy Davida Alabę.
Thomas Tuchel zachowuje jednak spokój. Niemiecki szkoleniowiec podkreśla, że kolejne okienko transferowe otwiera się dopiero za kilka miesięcy.
- Rozumiem zainteresowanie każdego kibica tymi tematami. Też jestem fanem i interesuję się tym, co się dzieje. Ale teraz jest luty. Przed nami długa droga. Poza tym, nie będę mówił publicznie o graczach, którzy mają kontrakt z innymi klubami - wypalił.
- To jest rodzaj szacunku, który okazujemy wobec naszym graczy. Najpierw myślimy o tym, co mamy. O naszych środkowych obrońcach i napastnikach. Chcemy, by ich doprowadzić do jak najwyższej formy. Wszystko inne zostaje za zamkniętymi drzwiami - zakończył.