To Astiz musiał zmienić po Iordanescu. Wskazał konkrety

To Astiz musiał zmienić po Iordanescu. Wskazał konkrety
Mateusz Sobczak / pressfocus
Inaki Asitz przejął Legię po zwolnieniu Edwarda Iordanescu. Hiszpan wyjaśnił, co w ostatnich godzinach próbował poprawić w zespole.
Astiz w ostatnich latach znajdował się w sztabach szkoleniowych kolejnych trenerów Legii. Czasami, gdy byli zawieszani, zastępował ich na ławce rezerwowych w roli pierwszego trenera. Teraz poprowadził drużynę już całkowicie na własny rachunek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Legia nie przełamała się, ale uniknęła porażki, którą zaczęło w pewnym momencie dość intensywnie pachnieć. Astiz stara się czerpać z niezłej końcówki spotkania w wykonaniu swoich piłkarzy.
- To był wyrównany mecz. Byliśmy dobrze przygotowani. Pierwsza połowa nie dała wielu sytuacji zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Widzew w drugiej odsłonie, przy wsparciu trybun, miał swoje sytuacje. Zdobyli bramkę z karnego. Pozytywna rzecz jest taka, że drużyna w trudnym momencie kreowała okazje i wierzyła w odwrócenie losów meczu. Strzeliliśmy gola i walczyliśmy o drugą bramkę. Byliśmy naprawdę blisko. Końcówka spotkania była tym, co chciałem widzieć w drużynie od początku. Mam nadzieję, że tę energię z ostatnich minut przełożymy na kolejne mecze - komentował Astiz.
Hiszpan miał bardzo mało czasu, żeby zmienić coś w grze Legii. Drużynę przejął w piątek. Skupił się na kwestiach na kwestiach pozapiłkarskich.
- Mental – to rzecz, którą trzeba było lekko zmienić. Chciałem więcej rozmawiać z zawodnikami, poprawić komunikację. Mieliśmy dwa dni na przygotowanie do meczu, ale myślę, że wyszło ono dobrze. Do czwartku będziemy mieli o jeden dzień więcej. Zrobimy wszystko, aby drużyna była przygotowana jak najlepiej - podsumował Astiz.
Legia w czwartek zagra na wyjeździe z Celje w Lidze Konferencji. Przed przerwą reprezentacyjną czeka ją jeszcze domowy mecz z Bruk-Bet Termalicą.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 23:14
Źródło: legia.com

Przeczytaj również