"To była katastrofa". Piłkarz Lecha nie owijał w bawełnę. Wymowne słowa po laniu w pucharach

"To była katastrofa". Piłkarz Lecha nie owijał w bawełnę. Wymowne słowa po laniu w pucharach
Pawel Jaskolka / pressfocus
Lech Poznań w czwartkowy wieczór przegrał z belgijskim Genkiem w eliminacjach Ligi Europy aż 1:5. Po spotkaniu do dziennikarzy wyszedł Leo Bengtsson, który nie gryzł się w język.
"Kolejorz" po przegranym dwumeczu z Crveną zvezdą Belgrad mógł marzyć o grze w Lidze Europy. Po laniu od Genku jest to już jednak nieaktualne.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mistrzowie Polski na własnym boisku przegrali aż 1:5. W końcówce pierwszej połowy tracili gola za golem, a wynik mógł być zdecydowanie wyższy.
Po spotkaniu jego przebieg krótko skomentował Leo Bengtsson. Skrzydłowy nie zamierzał szukać pozytywów i nie owijał w bawełnę.
- Jaką ocenę bym nam wystawił? Jedynkę. To katastrofa. Ciężko coś powiedzieć po takim meczu - przyznał Bengtsson, którego cytuje TVP Sport.
- Wszystko dziś wydawało się bardzo złe. Musimy przeanalizować wszystkie nasze spotkania, ponieważ po prostu coś jest nie tak - dodał.
W weekend Lech będzie miał nieco czasu na spokojną pracę, bo ligowy mecz z Rakowem Częstochowa został przełożony. Na przyszły czwartek zaplanowano rewanż z Genkiem.
Maciej - Pietrasik
Maciej Pietrasik22 Aug · 07:46
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również