To dlatego Lech zawodzi. Polkowski wskazał przyczynę
Lech zaliczył falstart w nowym sezonie. O jego przyczynach na kanale Meczyki mówił Jakub Polkowski.
Lech na początku rozgrywek gra słabiutko. W meczu o Superpuchar Polski przegrał z Legią 1:2, na ligową inaugurację dostał lanie 1:4 od Cracovii.
Problemy "Kolejorza" były jednym z tematów programu "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki. Jakub Polkowski nie ma wątpliwości, co obecnie jest największym problemem mistrza Polski.
- Nieobecność zawodników, którzy robią różnicę. Jeśli wypadają jednocześnie Gholizadeh, Sousa i Walemark, czyli cały kreatywny trzon, to trudno jest ich bezboleśnie zastąpić - przyznał Polkowski.
Lech dokonał już pewnych wzmocnień w ofensywie. Jego piłkarzami zostali skrzydłowy Leo Bengtsson i pomocnik Pablo Rodriguez. W poczekalni są kolejne transfery. Do mistrza Polski ma dołączyć m.in. skrzydłowy Luis Palma.
- Klub aktywnie działa na rynku, ale nie da się od razu wrzucić zawodników do składu i sprawić, że będą grać na poziomie poprzedników. Przed Nielsem Frederiksem dużo wyzwań w najbliższych tygodniach. Nie wyobrażamy sobie, aby Lech mógł przegrać z Breidablikiem, chociaż historia poznańsko-islandzkich pojedynków uczy, że takie rzeczy mogą się wydarzyć - przyznał Polkowski.
Lech rozpocznie rywalizację w eliminacjach Ligi Mistrzów już we wtorek. Pierwszy mecz z Breidablikiem rozegra u siebie.
Oglądaj "Pogdajmy o piłce":
