To dlatego Paulo Sousa skreślił Kamila Grosickiego? Zawodnik przedstawił swoją teorię

To dlatego Paulo Sousa skreślił Kamila Grosickiego? Zawodnik przedstawił swoją teorię
Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Kamil Grosicki kontynuuje turnee po mediach. Skrzydłowy tym razem udzielił wywiadu dla "Przeglądu Sportowego". Głównym tematem rozmowy była sytuacja zawodnika w drużynie narodowej.
O Grosickim znów jest głośno. 33-latek wrócił do Pogoni Szczecin i obszernie opowiada w mediach o kulisach transferu. Zawodnik nie boi się mówić także o swojej sytuacji w reprezentacji Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skrzydłowy w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" nie kryje swoich pretensji wobec Paulo Sousy za brak powołania na EURO. Jak przyznaje, oczekiwał innego traktowanie ze strony selekcjonera.
- Trener miał do tego prawo, szkoda tylko że wcześniej sam do mnie nie zadzwonił, nie powiedział mi o swojej decyzji. Jestem w reprezentacji od dziewięciu lat, a trener cztery miesiące... Zabrakło normalnego potraktowania zawodnika, który jest w zespole tak długo - przyznał piłkarz.
- Wiedziałem, co mnie czeka? To prawda, ale kiedy w kadrze znajdują się osoby, które nigdy wcześniej nie miały z nią nic wspólnego, z którymi nawet nie przypuszczałem, że rywalizuję o wyjazd na EURO 2020, to jednak mnie to dziwi - dodał.
Jak się okazuje, Grosicki wiedział, jaka jest sytuacja w reprezentacji Polski podczas zgrupowania przed EURO. Informacje z pierwszej ręki miał od swoich kolegów z zespołu.
- Codziennie rozmawiałem z moimi najbliższymi kumplami z kadry: z Kamilem Glikiem, Maćkiem Rybusem. Powtarzali, żebym się szykował, bo Arek jest kontuzjowany, byli przekonani, że na pewno wskoczę w jego miejsce. Starałem się nie podpalać. Jak się okazało – słusznie. To był dla mnie bardzo trudny okres, ale nie mam żalu - dodał.
Dlaczego Sousa pominął Grosickiego? Zawodnik ma swoją teorię na ten temat.
- Może po prostu ja też trenerowi Sousie nie pasuję do jego koncepcji, może nie odpowiadam mu jako człowiek? Kiedy zespół obejmuje nowy trener, zawsze przeprowadza rewolucję, zaczyna swoje rządy. Często usuwa się jakieś ważne ogniwo, by wstrząsnąć resztą, ja byłem najłatwiejszy do skreślenia - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 Aug 2021 · 11:14
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również