Szokująca niewiedza w plebiscycie Złotej Piłki? Jerzy Dudek przedstawił swoją teorię
Jerzy Dudek na łamach "Przeglądu Sportowego" skomentował wyniki Złotej Piłki. Zasugerował, że część głosujących nie ma odpowiedniej wiedzy na temat piłki nożnej. - Wiele osób wciąż myśli, że Leo Messi gra w Barcelonie, a nie w PSG - napisał były golkiper.
Zdaniem wielu ekspertów Robert Lewandowski powinien dostać Złotą Piłkę w plebiscycie "France Football". Polak uplasował się jednak dopiero na drugim miejscu. Prestiżowa nagroda trafiła w ręce Leo Messiego.
Taki wybór budzi wątpliwości. Jerzy Dudek przekonuje, że Polak miał wielką szansę, by pokonać Argentyńczyka.
- Poznaliśmy wyniki tegorocznego plebiscytu Złota Piłka „France Football” i trzeba przyznać, że są one dla nas, czyli dla większości Polaków, dużym zawodem. Oczywiście patrzymy na to z własnej perspektywy, w której Robert Lewandowski miał minimalną przewagę nad Leo Messim - ocenił ekspert.
- „France Football” musi się zastanowić, czy nie wprowadzić nieco innych zasad dokonywania wyboru, nie chcę mówić bardziej sprawiedliwych, ale niewątpliwie obecny system wzbudza sporo dyskusji i niepotrzebnego zamieszania - dodał.
Dudek wskazał też, czego zabrakło Lewandowskiemu, by pokonać Messiego. Spore znaczenie miały sukcesy z reprezentacją. Ekspert przedstawił też swoją teorię o tym, że osoby głosujące w plebiscycie nie mają wystarczającej wiedzy na temat piłki nożnej.
- Messi także jest marką globalną i tak naprawdę teraz, gdy było kilka dni na to, żeby ochłonąć, uważam, że aby rywalizować z Argentyńczykiem, trzeba by było zdobyć coś z reprezentacją albo wygrać Ligę Mistrzów. Messi zdobył trofeum z kadrą, więc nic dziwnego, że zostało to zauważone - zaznaczył.
- Od 2016 roku Lewy jest w czołówce plebiscytu, ale niestety jego sukcesy są w jakiś sposób deprecjonowane. Złota Piłka dla Messiego była ewidentnie nagrodą za całokształt. Uważam, że wiele osób, które głosowały w plebiscycie, wciąż myśli, że on gra w Barcelonie, a nie w PSG - zakończył.