"To jest najgorsze". Probierz kręci głową po Mołdawii
Michał Probierz zabrał głos po spotkaniu z Mołdawią. Selekcjoner przyznał, że jest częściowo zadowolony, chociaż wiele rzeczy w grze zespołu trzeba poprawić.
Za reprezentacją Polski pierwszy mecz w ramach czerwcowego zgrupowania. Biało-czerwoni pokonali Mołdawię 2:0 (1:0) w domowym spotkaniu towarzyskim. Teraz czeka ich wyjazdowe starcie z Finlandią.
Nie ulega wątpliwości, że podopieczni Michała Probierza muszą w Helsinkach pokazać się ze znacznie lepszej strony. Takiego zdania jest sam selekcjoner, który miał kilka uwag względem zespołu.
- Po raz kolejny nie wykorzystujemy sytuacji i to jest najgorsze. Ten mecz mógł być spokojny, mogliśmy mieć 2-3 bramki, a sami sobie wprowadziliśmy nerwówkę. Wiedzieliśmy, że będziemy wyglądali gorzej fizycznie, ale wszystko po to, aby lepiej było w kolejnym meczu - stwierdził.
- Nie tak wyobrażaliśmy sobie zmiany. Jan Bednarek i Sebastian Szymański mieli nie schodzić, chcieliśmy dokonać zmian w środku pola i zdjąć Jakuba Modera. Chcieliśmy też oszczędzić Nicolę Zalewskiego i Matty’ego Casha. Miejmy nadzieję, że zagrają z Finlandią. Jest to martwiące, ale wierzę w sztab medyczny, który zawsze stawiał wszystkich na nogi - dodał, o czym pisaliśmy już TUTAJ.
- Te kontuzje nas martwią. Z fragmentów meczu jestem zadowolony - skonkludował szkoleniowiec.
Starcie z Finlandią zaplanowano na 10 czerwca. Dla Polaków będzie to trzeci mecz w ramach eliminacji Mistrzostw Świata 2026. Na ten moment biało-czerwoni liderują, mają na koncie sześć punktów.