"To jest robienie jaj z wyborów". Dobrasz grzmi po tym, co wyciekło ws. Kuleszy

Cezary Kulesza wytypował osoby, które widziałby w zarządzie PZPN. Na kanale Meczyki ostro takie praktyki skrytykował Dawid Dobrasz.
Kulesza w wyborach nie ma żadnego rywala. Głosowanie nad jego kandydaturą to formalność.
Prezes PZPN zawczasu zaczął dbać, by zakonserwować cały układ. Do delegatów na zjazd trafiła lista z nazwiskami osób, które Kulesza chciałby widzieć w zarządzie federacji. Zgodnie z jego planem swoje funkcje nadal mają pełnić Henryk Kula, Maciej Mateńko i Mieczysław Golba.
Postępowanie Kuleszy jest szeroko komentowane. Bardzo ostro skrytykował je Dawid Dobrasz.
- Nie rozumiem, jakim cudem taka lista się pojawia. To jest robienie jaj z wyborów. 120 delegatów dostaje jasne wskazanie, kogo prezes widzi w swoim zarządzie. To po cholerę są te wybory? To pokazuje absurd tej sytuacji - mówił Dobrasz.
Warto podkreślić, że wśród osób rekomendowanych przez Kuleszę do zarządu nie ma Pawła Wojtali. Szef Wielkopolskiego ZPN rozważał zgłoszenie swojej kandydatury w wyborach na prezesa, ale ostatecznie nie podjął rękawicy.
Oglądaj wybory w PZPN na kanale Meczyki:
