"To nie może być on". O tej akcji Polaka w Serie A jest głośno. Katastrofalne zachowanie [WIDEO]

"To nie może być on". O tej akcji Polaka w Serie A jest głośno. Katastrofalne zachowanie [WIDEO]
Screen Twitter
Bartosz Bereszyński nie popisał się przy bramkowej akcji dla Interu Mediolan. Jedna sytuacja może zaważyć o występie Polaka, który do tamtego momentu rozgrywał naprawdę świetne zawody.
W miniony poniedziałek Inter ograł Empoli 2:0 (1:0). W spotkaniu od pierwszej minuty występowało aż trzech Polaków - Bartosz Bereszyński, Sebastian Walukiewicz i Szymon Żurkowski.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Bereś" przez długi czas był jednym z najlepszych piłkarzy Empoli. Reprezentant kraju harował w defensywie i pracował na naprawdę wysoką notę. Zanotował łącznie cztery interwencje, wygrał większość pojedynków, miał 100% skuteczności dryblingu.
Niestety, o żadnej z tych kwestii nie jest tak głośno, jak o katastrofalnym powrocie z 81. minuty. Obrońca człapał za Alexisem Sanchezem, który bez najmniejszego problemu podwyższył na 2:0 dla Interu.
- To nie może być Bereś... - napisał zdumiony Mateusz Borek.
Ostatecznie portal Sofascore wystawił Bereszyńskiemu notę 6,9, czyli czwartą najlepszą w zespole Empoli. Żurkowski dostał 6,8, zaś Walukiewicz 6,6.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk03 Apr · 12:24
Źródło: własne

Przeczytaj również