"To nie pierwszy raz". Nowe fakty ws. piłkarskiego pirata drogowego
Weszlo.com przekazało nowe fakty ws. skandalu z udziałem Kacpra Głowieńkowskiego. Na 23-latka spadły kolejne gromy.
W miniony weekend social media obiegło skandaliczne nagranie z udziałem wychowanka Śląska Wrocław, Kacpra Głowieńkowskiego. Na filmie uchwycono, jak ten łamie prawo.
23-latek pędził swoim Mercedesem z prędkością 190 km/h. Ponadto, notorycznie przekraczał linię ciągłą w terenie zabudowanym, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Po zdarzeniu dotychczasowy klub Głowieńkowskiego, Polonia Środa Śląska, wydał oświadczenie, w którym poinformował, że ten nie jest już jego zawodnikiem.
Wychowanek Śląska został także skreślony przez Piasta Żmigród, który interesował się jego usługami. Marcin Torz dodał również, że 23-latkowi odebrano prawo jazdy.
Po wybuchu skandalu weszlo.com skontaktowało się z osobami powiązanymi z byłymi klubami Głowieńkowskiego. Na piłkarza spadły kolejne gromy.
- Po dwóch rozmowach stwierdziłem, że większego imbecyla nie widziałem. Powiedziałem to zresztą trenerowi - mówił działacz klubu, w którym występował 23-latek.
- To, co teraz zrobił na drodze… Nie mówimy o pierwszym razie. Takie sytuacje już się zdarzały - dodał przedstawiciel innego zespołu, w którym grał Głowieńkowski.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jak zakończy się skandal z udziałem wychowanka Śląska. Sprawą zajmują się odpowiednie organy.