"To nie w porządku". Ancelotti dostał pytanie o swoją przyszłość. Trener Realu nie pozostawił wątpliwości

"To nie w porządku". Ancelotti dostał pytanie o swoją przyszłość. Trener Realu nie pozostawił wątpliwości
Pressinphoto/Pressfocus
Carlo Ancelotti kolejny raz musiał odpowiadać na pytania o swoją przyszłość. - To nie w porządku - ucinał Włoch.
Kilka tygodni temu hiszpańskie media zaczęły informować, że pozycja Ancelottiego w Realu jest zagrożona. Wymieniano nawet potencjalnych kandydatów do zastąpienia Włocha.
Dalsza część tekstu pod wideo
63-latek ostatecznie się obronił i ma poprowadzić drużynę także w następnych rozgrywkach. Dziennikarze cały czas drążą jednak, czy końcowe rozstrzygnięcia tego sezonu będą miały wpływ na przyszłość doświadczonego szkoleniowca.
- Przed nami finał Pucharu Króla i półfinał Ligi Mistrzów, a nie gra o moje życie. Moja przyszłość jest jasna. Kontrakt kończy się 30 czerwca 2024 roku, a nie jutro - powiedział Ancelotti.
- Mówienie teraz o mojej przyszłości jest nie w porządku. Mogę powiedzieć, że każdego dnia otrzymuję wyrazy sympatii od Florentino Pereza i dyrektora generalnego Jose Angela Sancheza. To mi wystarczy - dodał Włoch.
Ancelottiego cały czas kuszą Brazylijczycy, którzy chcieliby mu powierzyć swoją reprezentację. Ze słów Włocha wynika jednak, że mógłby przyjąć tę propozycję najwcześniej w połowie przyszłego roku.
W sobotę Real zagra w finale Pucharu Króla. Jego rywalem będzie Osasuna Pampeluna. Początek meczu o 22:00.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 May 2023 · 07:52
Źródło: ESPN

Przeczytaj również