To on tam grał?! Douglas Costa musiał opuścić klub
Douglas Costa został wolnym zawodnikiem. Piłkarz musiał przedwcześnie zakończyć współpracę z dotychczasową ekipą.
Jeszcze kilka lat temu Douglas Costa stanowił o sile czołowych europejskich klubów. Po pobytach w Gremio i Szachtarze Donieck reprezentował barwy Bayernu i Juventusu.
Po kilku latach 35-letni Brazylijczyk obniżył jednak loty i opuścił kontynent. Najpierw wrócił do Gremio, a później przywdziewał trykoty Los Angeles Galaxy oraz Fluminense.
W 2024 roku Costa związał się z następną drużyną. Tym razem przeniósł się do Australii i parafował dwuletnią umowę z Sydney FC. Wiadomo już jednak, że jej nie wypełni.
W środę zespół poinformował o rozwiązaniu kontraktu ze skrzydłowym. Sprawa jest złożona. Przekazano bowiem, że piłkarz nie miał możliwości udania się do Australii, by kontynuować grę.
W lipcu Costa wyleciał do Brazylii, by uregulować "sprawy prawne oraz osobiste". Miał wrócić po dwóch miesiącach. Kiedy to stało się niemożliwe, zawodnik przedwcześnie zakończył współpracę z klubem.
Costa zanotował w Sydney FC 25 występów, w których zdobył sześć bramek i dołożył osiem asyst. Na tę chwilę trudno stwierdzić, czy pozostanie w profesjonalnym futbolu.