Tomasz Hajto zdradził swojego faworyta na selekcjonera. "Do naszej drużyny pasowałby idealnie"

Tomasz Hajto zdradził swojego faworyta na selekcjonera. "Do naszej drużyny pasowałby idealnie"
Paweł Andrachiewicz/Pressfocus
W poniedziałek oficjalnie ogłoszono, że Czesław Michniewicz objął funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Tomasz Hajto w rozmowie z "Polsatem Sport" przyznał, iż jego zdaniem zdecydowanie lepszym kandydatem na to stanowisko był Marcel Koller.
Według medialnych doniesień to właśnie Hajto, a także Cezary Kucharski podsunęli Kuleszy kandydaturę Szwajcara. Odmówił on jednak szefowi PZPN ze względu na własne problemy zdrowotne.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Moim faworytem był Marcel Koller. On by pasował do naszej drużyny idealnie. Osiągał sukcesy w Szwajcarii i Bundeslidze, też się dostał do finałów mistrzostw Europy we Francji i w pierwszym meczu zremisował z Portugalią - powiedział Hajto.
- Nie mógł jednak tego wziąć, bo miał zaplanowany termin ważnej operacji. Nie był w stanie pracować z kadrą. Na meczu z Rosją mielibyśmy w najlepszym razie selekcjonera chodzącego o kulach - podkreślił.
Były reprezentant Polski w rozmowie z "Polsatem Sport" przyznał, że nie rozumie zamieszania wokół Czesława Michniewicza. Jego zdaniem poniedziałkowa konferencja nie była miejscem, na którym powinny padać pytania o korupcyjną przeszłość.
- Ja z Michniewiczem na wczasy nie pojadę, ale w tej konkretnej sytuacji kopanie i rzucanie błotem zaszkodziło całej polskiej piłce. Jestem zdegustowany tym, że cała Europa słuchała pytań, które ośmieszają naszą piłkę, federację i nowego selekcjonera. Ja już miałem dwa telefony od dziennikarzy z Niemiec - przyznał.
- Nie uszanowaliśmy decyzji prezesa, bo opinia publiczna chciała Adama Nawałkę. Zapomnieliśmy jednak, w jakim stylu kończył mundial w Rosji, gdzie w meczu z Japonią krzyczeliśmy do piłkarza: połóż się i leż. Ja bardzo trenera Nawałkę szanuję, ale Rosja była blamażem, a w Lechu też nic nie zdziałał - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik02 Feb 2022 · 07:59
Źródło: Polsatsport.pl

Przeczytaj również