Tomaszewski ruszył na Flicka. "Ma nierówno pod sufitem. Magazynier by zdobył tytuł"

Hansi Flick zdecydowanie nie jest ulubieńcem Jana Tomaszewskiego. Były reprezentant Polski właśnie w trenerze Barcelony upatruje części jej kłopotów.
FC Barcelona ma niemałe problemy kadrowe. Do listy kontuzjowanych zawodników dołączył właśnie Robert Lewandowski. Napastnik złapał kontuzję mięśniową, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Uraz pojawił się podczas październikowego meczu z Litwą w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Mimo tego Jan Tomaszewski uważa, że część odpowiedzialności za zły stan zdrowia zawodników leży po stronie Hansiego Flicka i jego sztabu.
- Ja to mówię od paru ładnych tygodni. Flick nie nadaje się do Barcelony, tam się coś złego dzieje. Coś tam się dzieje. Sztab szkoleniowy z Flickiem na czele nad tym nie panuje - rzucił w programie Super Expressu.
- Flick, mając taki potencjał, nie osiągnął za dużo rzeczy. Zdobyła mistrzostwo, ale no przepraszam, magazynier będzie trenował tę drużynę i też zdobędzie mistrzostwo - dodał.
- Pozwolili w klubie panu Flickowi, który został odsunięty od reprezentacji RFN-u, na wiele, a to trener, który nie potrafi się dostosować do sytuacji. A w Hiszpanii trzeba się dostosować do warunków. Można wprowadzić dyscyplinę, ale jest to idiotyczne, żeby zawodnik nie mógł zagrać w meczu, jeśli się spóźni na odprawę. Trzeba mieć pod sufitem niedobrze, bo karze samego siebie - podsumował.
Przypomnijmy, że Tomaszewski skrytykował też samego Lewandowskiego. Weteran uważa, że napastnik nie powinien się tak często cofać do środka pola, gdyż sprzyja to częstszym faulom rywali. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.