Tomaszewski wypalił przed losowaniem mundialu. "Tam nie będzie frajerów"

W piątek w Waszyngtonie odbędzie się losowanie grup przyszłorocznych mistrzostw świata. W rozmowie z Super Expressem o potencjalnych rywalach reprezentacji Polski wypowiadał się Jan Tomaszewski.
Biało-czerwoni muszą przejść przez marcowe baraże, aby zagrać na mundialu. Ewentualnych przeciwników na MŚ poznają już dziś. Jan Tomaszewski uważa, że czwarty koszyk nie ma większego znaczenia.
- To nieważne. Ważne, że tam nie będzie frajerów. Tam będzie parę drużyn, które można ograć, ale w każdej grupie będzie jedna, dwie drużyny, które liczą się w świecie - powiedział Tomaszewski.
- Jeśli my awansujemy, a jestem przekonany, że awansujemy i daj Boże, żebyśmy awansowali, to tam nie będzie Malty, Finlandii, nie będzie słabych drużyn - podkreślił.
Jednocześnie były reprezentant Polski w rozmowie z Super Expressem nie ukrywa, że liczy na jednego teoretycznie łatwiejszego rywala. To pozwoliłoby na lepsze rozłożenie sił.
- Oczywiście, jeśli trafi się jakaś drużyna przypadkowa, to bardzo dobrze. Dlaczego? Bo wtedy nie będzie tego trzydniowego cyklu, co trzy dni - stwierdził były bramkarz.
- Ze słabszym przeciwnikiem można będzie grać innym składem, co może mieć naprawdę znaczenie później. Pierwszy skład będzie przygotowany na następny mecz, bo będą tam rywale, którzy umieją i potrafią grać w piłkę - zakończył.