Tomaszewski grzmi ws. Lewandowskiego. "W ten sposób ośmieszyłby cały klub"
Robert Lewandowski w najbliższy weekend może wrócić do gry w FC Barcelonie. Jan Tomaszewski uważa jednak, że Polak nie jest należycie szanowany w stolicy Katalonii.
W hiszpańskich mediach pojawiły się informacje o tym, że FC Barcelona wciąż nie zapłaciła wszystkich pieniędzy za transfer Roberta Lewandowskiego. Później zostały one częściowo sprostowane.
Na łamach Super Expressu do sprawy odniósł się Jan Tomaszewski. Były bramkarz ma dla "Lewego" nietypową radę, jeśli chodzi o tę sprawę.
- Na miejscu Roberta zrobiłbym jedną rzecz. Wpłaciłbym z własnych pieniędzy to, co Barcelona jest winna. W ten sposób ośmieszyłby ten cały klub - stwierdził Tomaszewski.
Były reprezentant Polski uważa, że Lewandowski nie jest należycie szanowany w stolicy Katalonii. Jego zdaniem dowodzą tego wydarzenia sprzed ostatniego El Clasico.
- Proszę zauważyć, że zastępca Flicka przed meczem nie powiedział ani słowa o kontuzjowanym Lewandowskim. Mówił o Raphinhi, o Torresie, o obrońcach, ale o Lewandowskim cisza. To świadczy o nastawieniu tego klubu do Roberta - ocenił.
Wszystko wskazuje na to, że Lewandowski znajdzie się w kadrze "Barcy" na najbliższe spotkanie ligowe. W najbliższą niedzielę podopieczni Hansiego Flicka rywalizować będą z Elche.