Torgil Gjertsen: W zasadzie nie opuszczam mojego mieszkania

Torgil Gjertsen: W zasadzie nie opuszczam mojego mieszkania
Dziurek / shutterstock.com
- Widzę, że wszyscy zdają sobie sprawę, że sytuacja jest poważna i w żadnym wypadku nie należy jej bagatelizować. Cieszę się, że ludzie w Polsce odpowiedzialnie do tego podchodzą - wyznał Torgil Gjertsen w rozmowie z oficjalnym serwisem Wisły Płock.
Norweg stara się dostosować do trudnych warunków, które mają powstrzymać rozprzestrzenianie się groźnego koronawirusa.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Oczywiście zalecenie siedzenia w domu i treningów indywidualnych są w zupełności zrozumiałe. Z drugiej strony wiadomo, że paradoksalnie sama sytuacja na dłuższą metę może być niekomfortowa. Kontakt bezpośredni z innymi osobami jest ograniczony do minimum, nie gramy, wszystko dookoła w zasadzie jest zamknięte - stwierdził Gjertsen.
- W zasadzie nie opuszczam mojego mieszkania. Oprócz treningów najwięcej czasu poświęcam na naukę języka polskiego. Nie ukrywam, że bardzo zależy mi, żeby mówić po polsku jak najszybciej. Z resztą podstawy mam już za sobą - ujawnił Skandynaw.
- Trenuję zazwyczaj rano, często przed śniadaniem. Daje mi to kopa na dalszą część dnia i pomaga zwalczyć wszelkie stresy. Nie obawiam się o motywację, każdy z nas utrzymuje formę, by w każdej chwili być gotowy do powrotu na boisko - podsumował Norweg.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz22 Mar 2020 · 16:46
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również