Tottenham zrównany z ziemią przez Rio Ferdinanda. "Nie mają charakteru ani lidera. Nikt nie prowadzi drużyny"

Tottenham zrównany z ziemią przez Rio Ferdinanda. "Nie mają charakteru ani lidera. Nikt nie prowadzi drużyny"
Pressfocus
W czwartkowy wieczór Tottenham Hotspur przegrał 0:1 z Chelsea w spotkaniu angielskiej Premier League. Rio Ferdinand uważa, że część odpowiedzialności za ostatnie słabe wyniki zespołu ponosi Jose Mourinho. Były stoper zarzuca Portugalczykowi, iż ten nie radzi sobie z drużyną pod nieobecność Harry'ego Hane'a.
Jeszcze w połowie grudnia piłkarze "Spurs" znajdowali się na czele Premier League. Teraz zajmują dopiero ósme miejsce w stawce. Przegrali trzy ostatnie spotkania, a do liderującego Manchesteru City tracą aż 14 punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Rio Ferdinand uważa, że sporą winę za obecny stan rzeczy ponosi Jose Mourinho. Były stoper zarzuca szkoleniowcowi, że ten nie ma pomysłu na drużynę, gdy na boisku brakuje Harry'ego Kane'a.
- To był występ bez celu. Nie było niczego. Żadnej osobowości. Jeśli Kane nie gra, nikt nie prowadzi zespołu. Żadnej pewności siebie, żadnego charakteru, żadnego lidera - powiedział Ferdinand po meczu z Chelsea.
- Czy to kwestia zawodników, czy trenera? Myślę, że to połączenie obu. Widzieliśmy, jak grali z Brighton w zeszłym tygodniu. Rywale wyglądali przy nich jak drużyna z Ligi Mistrzów. To niepokojące - dodał.
- Niby nie są daleko od kwalifikacji do Champions League, jeśli spojrzymy na liczbę punktów. Ale sposób, w jaki grają ostatnio, jest zmartwieniem. Tottenham i Jose Mourinho mają szczęście, że na stadionach nie ma kibiców. Zostaliby wygwizdani - stwierdził.
- Nie było żadnego pressingu. "Spurs" po prostu siedzieli i czekali na Sona, aż stworzy jedną świetną okazję w meczu. Nie ma tam żadnego schematu, metody. Są jak drużyna, która nie wie, co ma zrobić z piłką - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej Pietrasik05 Feb 2021 · 09:59
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również