Transferowa ofensywa Arsenalu. "Kanonierzy" prowadzą w wyścigu po wielki talent, jego klub liczy na rekord

Londyński Arsenal z pewnością nie próżnuje w letnim okienku transferowym. Jak informuje Fabrizio Romano, "Kanonierzy" są coraz bliżej sprowadzenia wielkiego talentu, choć wciąż nie złożyli jeszcze oficjalnej oferty.
Wicemistrzowie Anglii pracują jednocześnie nad kilkoma transakcjami. Nie jest tajemnicą, że chcą kupić między innymi Declana Rice'a oraz Kaia Havertza. Za Niemca złożono już nową ofertę - o szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Jak informuje Fabrizio Romano, "Kanonierzy" wydają się też faworytami w wyścigu po Romeo Lavię. Młody Belg z bardzo dobrej strony pokazał się w zeszłym sezonie w barwach Southampton.
Choć "Święci" spadli z Premier League, to 19-latek zwrócił na siebie uwagę znacznie silniejszych klubów. 12 milionów euro, zapłacone przed rokiem Manchesterowi City, może szybko zwrócić się z dużą nawiązką.
Według Romano trwają już zaawansowane rozmowy między "Kanonierami" oraz Southampton i agentami zawodnika. Oficjalnej oferty wciąż brak, lecz wydaje się tylko kwestią czasu.
"Święci" liczą na to, że Lavia zostanie najdrożej sprzedanym młodym piłkarzem w historii klubu. Graczowi przyglądają się także Manchester United oraz Chelsea, ale te kluby mają na razie inne priorytety.
Niewykluczone, że na ponowne sprowadzenie Lavii zdecyduje się Manchester City. Mistrzowie Anglii mają prawo pierwokupu piłkarza za 40 milionów funtów. Jeśli nie zdecydują się na aktywowanie tej klauzuli, to otrzymają procent od transferu Belga.