Trener Genui wyjaśnił, dlaczego posadził Piątka na ławce rezerwowych

Krzysztof Piątek zaczął dzisiejsze spotkanie z Interem Mediolan (0:5) na ławce rezerwowych. Trener Ivan Jurić wyjaśnił, dlaczego podjął taką decyzję.
Reprezentant Polski po raz pierwszy w tym sezonie zasiadł na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 51 minucie przy stanie 0:3 i nie był w stanie już nic zrobić dla swojego zespołu. Dla naszego napastnika to czwarty kolejny mecz bez gola.
- Piątek potrzebował odpoczynku. Nie mógł zagrać kolejnych 95 minut. To silny zawodnik, a my mamy teraz bardzo trudny okres ze względu na terminarz gier - wyjaśnił krótko opiekun Genui cytowany przez serwis football-italia.net.
Chorwat tłumaczył się następnie z wysokiej porażki z Interem. - Nie mieliśmy wystarczająco energii, by mierzyć się dzisiaj z Interem. To był nasz trzeci mecz w ciągu sześciu ostatnich dni. Po bardzo rozczarowującym pojedynku z Milanem, zostało nam już niewiele paliwa w baku - stwierdził.
- Jestem jednak przekonany, że nawet po tak wysokiej porażce, moi zawodnicy podniosą się i dalej będą się rozwijać - dodał Jurić.