Trener giganta nie chciał pójść na trybuny. Nietypowa reakcja po czerwonej kartce, czekali kilka minut [WIDEO]

Trener giganta nie chciał pójść na trybuny. Nietypowa reakcja po czerwonej kartce, czekali kilka minut [WIDEO]
Twitter/Screen
Szkoleniowiec FC Porto znów dał show podczas meczu. Tym razem nie chciał udać się na trybuny po otrzymaniu czerwonej kartki. Całe zamieszanie trwało kilka minut.
W środę został rozegrany mecz o Superpuchar Portugalii. Do rywalizacji przystąpiły najlepsze ekipy poprzednich rozgrywek, czyli Benfica oraz FC Porto. Mimo poważnych strat kadrowych za faworyta tego starcia uważało się klub z Lizbony.
Dalsza część tekstu pod wideo
Optyczną przewagę stołecznego klubu dało się zauważyć także na murawie. Podopieczni Rogera Schmidta wygrali 2:0 po bramkach zdobytych przez Angela Di Marię i Petara Musę.
Od pierwszych minut tego starcia gra była bardzo agresywna. Arbiter prowadzący ten mecz pokazał aż 12 żółtych kartek. W końcówce pojedynku był zmuszony sięgnąć również po dwie czerwone.
W pierwszej minucie doliczonego czasu gry z boiska wyleciał Pepe, który w nieprzepisowy sposób próbował zatrzymać jednego z rywali. Kilka chwil później z ławki rezerwowych został także usunięty Sergio Conceicao.
Trener FC Porto żywiołowo zareagował na faul na Otavio. Sędzia tego spotkania bez zastanowienia wyrzucił go na trybuny, lecz portugalski szkoleniowiec nie zamierzał opuszczać swojego miejsca.
Całe zamieszanie z udziałem 48-latka trwało kilka minut. Niezbędna była interwencja piłkarzy obu zespołów. Krótką rozmowę z trenerem odbył atakujący Benfiki, Rafa Silva. Za namową zawodników oraz pozostałych członków sztabu szkoleniowego Conceicao finalnie opuścił ławkę rezerwowych.
Dla doświadczonego trenera była to już kolejna czerwona kartka w karierze. Opiekun FC Porto jest uznawany za jednego z najbardziej impulsywnych szkoleniowców w Europie.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 10 Aug 2023 · 08:40
Źródło: Twitter

Przeczytaj również