Trener Jagiellonii: Uważam, że prowadząc 3:1 powinniśmy utrzymać ten wynik

Jagiellonia Białystok straciła bramkę w doliczonym czasie gry i zremisowała na wyjeździe z Lechią Gdańsk 3:3 w poniedziałkowym meczu LOTTO Ekstraklasy. Ireneusz Mamrot, trener gości, przyznał, że jest rozczarowany podziałem punktów.
- Źle weszliśmy w to spotkanie i tak naprawdę grać zaczęliśmy po stracie pierwszej bramki. Uważam, że prowadząc 3:1 powinniśmy utrzymać ten wynik - powiedział Mamrot, cytowany przez oficjalną stronę internetową Lechii.
- Popełniliśmy jednak błąd w jednej z akcji, łatwo straciliśmy piłkę, co w konsekwencji kosztowało nas utratę gola na 2:3, a to spowodowało nerwowość - dodał.
- Jednak nawet przy tym wyniku mieliśmy swoje sytuacje do zdobycia czwartej bramki. Szczególnie chodzi mi o akcję Novikovasa, którego zatrzymał Dusan Kuciak. Powinniśmy w tej akcji strzelić czwartego gola i zakończyć mecz zwycięstwem. Mimo zdobytego punktu nie mam żadnej satysfakcji z tego wyniku - zakończył szkoleniowiec „Jagi”.
Jego podopieczni zajmują szóste miejsce w tabeli i mają na swoim koncie 15 punktów. W następnej kolejce zmierzą się u siebie z Legią Warszawa.