Trener Łęcznej: Jeśli chcemy coś zdziałać w lidze, to musimy trochę inaczej grać

Szkoleniowiec Górnika Łęczna Andrzej Rybarski nie krył rozgoryczenia po przegranej w Chorzowie 1:2 w pierwszym sobotnim spotkaniu LOTTO Ekstraklasy.
- W pierwszej kolejności chciałbym pogratulować Ruchowi zwycięstwa. Wygrać w ostatniej minucie to jest sztuka -
- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu bardzo przeciętna. Powiedziałem chłopakom w przerwie, że jeśli chcemy coś zdziałać w lidze, to musimy trochę inaczej grać. Po przerwie wyglądało to już inaczej
- Stworzyliśmy pięć lub sześć dobrych okazji bramkowych. Nie wykorzystaliśmy ich, a zdobyliśmy bramkę w dużo mniej korzystnej sytuacji. Straciliśmy gola w 93. minucie. To boli. W następny poniedziałek gramy kolejny mecz, z Lechią Gdańsk i o tym zaczynamy już myśleć