Trener Legii Warszawa zdradził nad czym pracował z drużyną. "To dwie najważniejsze rzeczy"

Legia Warszawa spróbuje w niedzielę przełamać fatalną passę. - Przerwa była nam bardzo potrzebna - stwierdził Marek Gołębiewski.
Mistrzowie Polski w tym sezonie grają koszmarnie. Na razie zajmują siedemnaste miejsce w lidze. W dwunastu meczach zdobyli zaledwie dziewięć punktów.
- Przerwa była nam bardzo potrzebna, żebyśmy mogli się lepiej poznać. Wcześniej, grając co trzy dni, tego czasu na trening było mniej. To zresztą oczywiste. Na pewno przydała się też pod względem pracy motorycznej i taktycznej. Jeżeli drużyna chce coś poprawiać, to musi mieć czas. Schematy finalizacji akcji i przejścia z ataku do obrony to dwie najważniejsze rzeczy, nad którymi chcieliśmy się skupić - stwierdził Gołębiewski.
Trener Legii przyznał, że zaordynował drużynie bardziej intensywne zajęcia.
- Praktycznie nie mieliśmy wolnego. Wyjątkiem była niedziela, ale w poniedziałek do indywidualnej pracy wrócili piłkarze, którzy wcześniej trochę mniej trenowali. Trzeba iść właśnie w tym kierunku. Żeby intensywność zajęć była coraz wyższa, a objętość nieco mniejsza. Zobaczymy w niedzielę, czy to przyniesie efekty - podsumował Gołębiewski.
Legia w niedzielę zagra na wyjeździe - jej rywalem będzie Górnik Zabrze.