Trener Pogoni nie wytrzymał po porażce. Sceny na wizji [WIDEO]

Trener Pogoni nie wytrzymał po porażce. Sceny na wizji [WIDEO]
Screen/X
Pogoń Szczecin przegrała z Arką Gdynia 1:2 w ramach PKO BP Ekstraklasy. Po ostatnim gwizdku niezadowolony z wyniku był Robert Kolendowicz. Trener gości nawet nie podsumował tego starcia.
Sporą niespodzianką zakończył się mecz Arki Gdynia z Pogonią Szczecin. Gospodarze wygrali 2:1 po bramkach Sebastiana Kerka i Kamila Jakubczyka. Młody atakujący został bohaterem swojego zespołu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jeszcze przed przerwą jedyną w tym starciu bramkę dla gości zdobył Danijel Loncar. Przy odrobinie szczęścia Pogoń mogła wywalczyć remis, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Efthymios Koulouris.
Zaraz po ostatnim gwizdku niezadowolenia z przebiegu pojedynku nie krył trener Pogoni, Robert Kolendowicz. Podczas konferencji prasowej 44-latek został poproszony o podsumowanie tego meczu. Ku zdziwieniu zgromadzonych na miejscu dziennikarzy, stwierdził, że tego nie zrobi.
- Nie będę podsumowywał, proszę o pytania, jeśli takowe są. Chętnie odpowiem na każde - rzucił szkoleniowiec Pogoni Szczecin.
Sobotnie potknięcie tegorocznego finalisty Pucharu Polski było już trzecim w trwającym sezonie Ekstraklasy. Wcześniej na jego drodze stawały Radomiak Radom (1:5) i Termalica Bruk-Bet Nieciecza (1:1).
Szansa powrotu na zwycięską ścieżkę nadarzy się już 17 sierpnia. Drużyna prowadzona przez Roberta Kolendowicza zagra przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze. Początek meczu o godzinie 17:30.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 08:13
Źródło: X

Przeczytaj również