Trener polskiego klubu wściekły na sędziów. "Nie nadają się" [WIDEO]

Trener polskiego klubu wściekły na sędziów. "Nie nadają się" [WIDEO]
screen z Twittera
Trener Bałtyka Koszalin Mateusz Kaźmierczak nie gryzł się w język, mówiąc o zachowaniu sędziów w końcówce spotkania z Białymi Sądów (2:2). Na pomeczowej konferencji padło kilka ostrych słów.
W niedzielę Bałtyk Koszalin zagrał u siebie z Białymi Sądów w ramach 13. kolejki czwartej ligi zachodniopomorskiej. Spotkanie w dość kontrowersyjnych okolicznościach zakończyło się wynikiem 2:2.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bałtyk prowadził 2:1, lecz w jednej z ostatnich akcji meczu ekipa z Sądowa była bardzo blisko zdobycia bramki na 2:2. Piłka nie przekroczyła linii bramkowej, ale mimo to sędziowie uznali to trafienie, zmieniając decyzję po... 30 sekundach.
Na decyzję zespołu arbitrów bardzo emocjonalnie zareagował szkoleniowiec Bałtyku, Mateusz Kaźmierczak. Na pomeczowej konferencji skrytykował on sędziów, podkreślając, że jego zdaniem nie nadają się oni do pracy na tym poziomie rozgrywek.
- W takich przypadkach, jak sędzia jest pewny, to biegnie od razu do środka i to widać, czy jest bramka, czy nie ma. Jak nie był pewny, to nie ma bramki! W takim meczu coś takiego?! Ci panowie znowu pokazują, że nie nadają się nawet na czwarty poziom sędziowania. Nie boję się tego powiedzieć, bo to jest kolejny raz, kiedy my przez tych panów tracimy mecz, punkty i zdrowie - mówił.
Po 13 rozegranych meczach Bałtyk Koszalin jest czwarty w tabeli. Traci cztery punkty do liderującej Iskierki Śmierdnica. Biali Sądów są lepsi od koszalińskiego zespołu o punkt i na ten moment przesiadują na pozycji wicelidera.
Adam - Kowalczyk
Adam Kowalczyk02 Nov · 17:19
Źródło: Norbert Skórzewski / Twitter

Przeczytaj również