Trener Radomiaka Radom podsumował miniony rok. "Najlepszy w historii klubu i mojej pracy"
Radomiak Radom to rewelacja tego sezonu w PKO Ekstraklasie. Beniaminek w ligowej tabeli zajmuje czwarte miejsce. W rozmowie z oficjalną stroną klubu ostatnie miesiące podsumował Dariusz Banasik.
Na koniec 2020 roku chyba nikt w Radomiu nie spodziewał się, że przez rok drużyna zaliczy tak wielki postęp. Szkoleniowiec Radomiaka nie spoczywa jednak na laurach. Podkreśla, że jego zespół stać na jeszcze więcej.
- To był najlepszy rok w historii klubu, ale też jeśli chodzi o moją pracę trenerską. Radomiak przez cały rok prezentował się fantastycznie. Oczywiście, początki były dosyć trudne, bo zaczęliśmy od Pucharu Polski, ale potem w 1 Lidze wiele wygranych meczów i awans z 1. miejsca, upragniony awans do Ekstraklasy, tak wyczekiwany w Radomiu. Wydaję mi się, że to było najważniejsze wydarzenie tego roku - ocenił Banasik w rozmowie z oficjalną stroną Radomiaka.
- Potem natomiast nie spodziewaliśmy się, że zespół będzie aż tak dobrze funkcjonował w Ekstraklasie, ale wydaję mi się, że to też jest owocem takiej czteroletniej pracy, bo dobieraliśmy zawodników pod kątem właśnie tego, żeby grali na najwyższym poziomie. Ekstraklasa pokazuje, że niektórzy piłkarze lepiej się czują na tym poziomie niż nawet w 1 Lidze - przyznał.
- Odgrywamy znaczącą rolę, ale zawsze podkreślam, że może być jeszcze lepiej i myślę, że również w następnym roku kibice będą z nas bardzo zadowoleni i będzie wiele emocji, wiele sukcesów - zapowiedział.
- Na zakończenie roku pojedynek z Legią w Warszawie, wynik 3:0 na Łazienkowskiej... wspaniałe uczucie. Pracowałem tam 12 lat, wiele zostawiłem serca, pracy i to było w ogóle jakby też podsumowanie mojej dotychczasowej pracy, kariery trenerskiej, także też bardzo przeżywałem ten mecz, jeśli chodzi o emocje. Chłopaki tutaj stanęli na wysokości zadania, kibice również i było fantastyczne widowisko. Wygrać na Legii 3:0, to jest naprawdę wspaniałe uczucie dla trenera - dodał.
- Trzeba przede wszystkim mocno pracować, wierzyć w to, że może być jeszcze lepiej i nie zadowalać się tym, co jest. Trzeba też przede wszystkim wzmocnić zespół, nie osłabić, fajnie, żeby żaden z zawodników od nas nie odszedł, żeby piłkarzy popodpisywali kontrakty, bo się czują dobrze w Radomiu i też żeby ściągnąć jakichś 2-4 graczy do rywalizacji - zakończył.