Trener słynnego klubu chce rewolucji futbolu. Aż trudno uwierzyć w jego pomysły
Lukas Kwasniok, który niedawno objął funkcję trenera FC Koeln, rozważa wprowadzenie poważnych zmian w futbolu. Jego wizja zawiera zmniejszenie liczby graczy na boisku i powiększenie bramek!
Już w najbliższą niedzielę (17 sierpnia) FC Koeln rozegra pierwsze oficjalne starcie pod wodzą Lukasa Kwasnioka. Kilka tygodni temu 44-latek objął beniaminka Bundesligi. Lada moment zanotuje oficjalny debiut.
Rywalem znanego klubu w Pucharze Niemiec będzie Jahn Regensburg. W kontekście nowego trenera mówi się jednak nie tylko z uwagi na jego dotychczasową pracę, ale również ciekawą wizję przyszłości.
Jak przyznał Kwasniok w jednym z wywiadów, organy zarządzające piłką nożną na świecie powinny na poważnie zastanowić się nad zmianami w futbolu. Jego teoria uderzyłaby jednak w mniejsze zespoły.
- Futbol ma tyle lat, a kluczowe zasady nie uległy zmianie. Może warto rozważyć grę po 10, co dałoby więcej miejsca na boisku i przynosiło więcej goli. Słabszym drużynom byłoby trudniej murować dostęp do bramki, które też można by powiększyć - powiedział Kwasniok, cytowany przez Marcina Borzęckiego, dziennikarza Eleven Sports i Kanału Sportowego.
Równie ciekawie, jak zmniejszenie liczy zawodników obecnych na boisku, prezentuje się także pomysł na zwiększenie rozmiarów bramek. Zmiana ta z pewnością gwarantowałaby więcej trafień z dystansu.
Przed dołączeniem do FC Koeln jego nowy trener, Lukas Kwasniok, odpowiadał także za wyniki m.in. Paderborn czy Saarbruecken.