Trener Wisły: Stracony gol to moja wina

Trener Wisły: Stracony gol to moja wina
youtube.com
Trener Wisły Kraków Maciej Stolarczyk nie miał większych zastrzeżeń pod adresem swoich podopiecznych po przegranej w Białymstoku z Jagiellonią 0:1 (0:0) w niedzielnym meczu trzeciej kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
"Biała Gwiazda" doznała w ten sposób pierwszej porażki w sezonie i spadła na dziewiątą lokatę w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jesteśmy rozczarowani wynikiem spotkania, co oczywiste. Nie mogę jednak nie pochwalić moich zawodników, bo zostawili masę serca na boisku i naprawdę niewiele zabrakło żebyśmy byli szczęśliwi - wyznał Stolarczyk w rozmowie z oficjalnym serwisem trzynastokrotnych mistrzów Polski.
- Czerwona kartka na pewno zmieniła przebieg spotkania. Mateusz Lis wchodząc na boisko nie był do końca rozgrzany i prosiłem go by pilnował swojego miejsca w bramce gdyż wydawało mi się, że tam celował będzie zawodnik Jagiellonii - ujawnił opiekun "Białej Gwiazdy".
- Było zupełnie inaczej i dlatego biorę stratę tego gola na siebie - podkreślił na koniec Maciej Stolarczyk.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek05 Aug 2018 · 21:35
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również