Trener znanego klubu nie wytrzymał. "Mam klinicznie martwy zespół"

Trener znanego klubu nie wytrzymał. "Mam klinicznie martwy zespół"
Alex Martin / pressfocus
Habib Beye, szkoleniowiec Rennes, nie szczędził ostrych słów po przegranym meczu z Toulouse (1:2). Senegalczyk udzielił bardzo bezpośredniej wypowiedzi na pomeczowej konferencji.
Sezon 2024/25 jest fatalny dla zespołu Stade Rennais. Bretoński klub na dwa mecze przed końcem rozgrywek Ligue 1 zajmuje rozczarowujące, 11. miejsce w tabeli, bez realnych perspektyw na europejskie puchary. Zdaje się jednak, że prawdziwa czara goryczy przelała się w minioną sobotę.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Les Rouges et Noirs" ulegli Toulouse, czyli drużynie, która w poprzednich siedmiu meczach ligowych uzbierała zaledwie dwa punkty. Triumf 2:1 nad Rennes okazał się więc dla niej pierwszym zwycięstwem od marca.
Swojego skrajnego niezadowolenia z obecnej sytuacji nie mógł kryć trener Habib Beye, który na pomeczowej konferencji prasowej ujawnił, że dość bezpośrednio zrugał swoich zawodników.
Powiedziałem im, że mam martwy zespół, klinicznie martwy zespół. To mocne słowo, ale tylko takie miałem. Zero intensywności, zero chęci pójścia naprzód. Odkąd przybyłem, zawsze bardzo chroniłem swoich zawodników, więc jeśli mówię coś takiego dzisiaj, to dlatego, że widziałem taką postawę przeciwko Lyonowi [w meczu przegranym 1:4 – przyp. red.] i zobaczyłem ją również teraz – stwierdził.
– To, co mnie martwi i to, za co ja jestem najbardziej odpowiedzialny, to fakt, że drużyna zupełnie nie przypomina tego, czego byśmy chcieli – dodał, zaznaczając, że nie ucieka od swoich trenerskich obowiązków.
Habib Beye prowadzi Rennes od stycznia bieżącego roku i jest jednym z niewielu afrykańskich szkoleniowców mających doświadczenie w topowych ligach europejskich. Do obecnego miejsca pracy trafił po trzech latach prowadzenia występującego na niższych szczeblach rozgrywkowych we Francji Red Star FC.
Redakcja meczyki.pl
Adam KowalczykDzisiaj · 15:09
Źródło: Get French Football News

Przeczytaj również