Triumf Cracovii w małym "hicie". Wymarzony start sezonu "Pasów" [WIDEO]
Cracovia notuje perfekcyjny start sezonu. W drugiej kolejce podopieczni Luki Elsnera wygrali 2:0 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.
Obie drużyny rewelacyjnie rozpoczęły sezon. W pierwszej kolejce Cracovia wygrała 4:1 z Lechem, a Bruk-Bet rozbił Jagiellonię 4:0. Bezpośrednie starcie można było nazwać małym hitem.
W piątek jako pierwsi zaatakowali goście z Niecieczy. W 6. minucie Henrich Ravas obronił celny strzał Gabriela Isika. Bramkarz gospodarzy poradził też sobie z próbą Macieja Wolskiego.
W 10. minucie Filip Stojilković poszedł na przebój, po czym przewrócił się w polu karnym rywali. Jarosław Przybył słusznie uznał, że Bartosz Kopacz nie sfaulował przeciwnika. Cracovia nie dostała jedenastki.
W 20. minucie sędzia już odgwizdał karnego dla Cracovii. Ręką we własnej szesnastce zagrał bowiem Morgan Fassbender. Ajdin Hasić zamienił jedenastkę na gola.
W 25. minucie Stojilković po raz kolejny w tym meczu domagał się karnego, chociaż nie doszło do naruszenia przepisów. Sędzia Przybył ukarał szwajcarskiego napastnika żółtą kartką. Po drugiej stronie boiska Isik próbował wystawić piłkę Fassbenderowi. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wyszła na aut bramkowy.
Do przerwy Cracovia prowadziła 1:0. Na początku drugiej połowy Kubica uderzył nad bramką Ravasa. Niecelnie uderzył też Strzałek. Cracovia odpowiedziała niezbyt udaną próbą Minczewa, po której piłka poleciała w trybuny.
Po godzinie gry Marcin Brosz przeprowadził podwójną zmianę. Na murawie zameldowali się Jesus Jimenez oraz Dominik Biniek.
W 79. minucie Cracovia podwyższyła prowadzenie. Maigaard dośrodkował z rzutu wolnego prosto na głowę Perkovicia, który trafił do siatki.
W końcówce Praszelik zmarnował dogodną sytuację na dobicie ekipy z Niecieczy. Cracovia finalnie wygrała z Bruk-Betem 2:0. W następnej kolejce "Pasy" zmierzą się z Lechią Gdańsk, a Termalica z Pogonią Szczecin.