"Trochę tego nie rozumiem". Boniek wprost o pożegnaniu Grosickiego
W miniony piątek Kamil Grosicki pożegnał się z reprezentacją Polski. Zbigniew Boniek w programie Pogadajmy o piłce na kanale Meczyki przyznał, że 37-latek potencjalnie wciąż mógłby grać w kadrze.
Grosicki od 2008 roku występował w reprezentacji. W biało-czerwonych barwach rozegrał 95 meczów, notując 17 bramek i 24 asysty.
Podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy skrzydłowy ogłosił koniec kariery reprezentacyjnej. W ostatnim spotkaniu z Mołdawią doszło do formalnego pożegnania.
W piątek "Grosik" rozegrał 30 minut. W tym czasie był wyróżniającą się postacią zespołu. Nie brakowało opinii, że na przestrzeni 90 minut żaden polski zawodnik nie zagrał lepiej od weterana.
- Kamil to bardzo pozytywna postać, zawsze widać było, że ma biało-czerwone serce. Trochę nie rozumiem tego pożegnania, bo od dwóch lat mówiło się, że chcemy bardzo odmłodzić tę kadrę, że to jest celem. Ale na koniec samo odmładzanie reprezentacji nie ma żadnego sensu i celu. Kadra musi grać najlepszymi zawodnikami - podkreślił Zbigniew Boniek na kanale Meczyki.
- Teraz pożegnaliśmy Grosickiego i słusznie, bo trener nie chce już z niego więcej korzystać, ale Kamil jest zawodnikiem, który myślę, że mógłby dużo dać tej kadrze, wchodząc np. na 30-40 minut z ławki. Zresztą z Mołdawią był jednym z najlepszych elementów zespołu - kontynuował.
- Ale skoro już było ładne pożegnanie, to wydaje mi się, że będziemy teraz tylko mówili pozytywnie na jego temat. Zawsze był gotowy do gry,, pełen pozytywnych emocji. Na pewno nie był to najlepszy piłkarz reprezentacji Polski w ostatnich 20 latach, ale był szalenie konkretny i bardzo dobry. Dziękujemy Kamilowi i patrzymy w przyszłość - dodał Boniek.
Oglądaj Pogadajmy o piłce:
