Trzy lata więzienia dla francuskiego obrońcy. Spowodował poważny wypadek
Philippe Lanquetin został skazany przez Sąd Najwyższy w Compiegne na trzy lata więzienia. Ukarano go za spowodowanie poważnego wypadku.
Wypożyczony do ADO Den Haag z Estoril Philippe Lanquetin stanął przed Sądem Najwyższym w Compiegne. 20-latek usłyszał wyrok za spowodowanie poważnego wypadku.
Do zdarzenia doszło 9 październiku 2023 roku w okolicach miejscowości Le Fayel, gdy Francuz prowadził samochód swoich rodziców. Piłkarz jechał z prędkością 140 km/h i uderzył w inne auto, które znalazło się po drugiej stronie jezdni, trafiając w inny pojazd.
Portal Oise Hebdo przekazał, że poszkodowany, Farid Baho, doznał poważnych uszkodzeń neurologicznych oraz tetraplegii. Z uwagi na odniesione obrażenia będzie musiał poruszać się wózkiem inwalidzkim do końca życia.
W trakcie rozprawy Lanquetin przyznał się do prowadzenia samochodu bez uprawnień. Dodatkowo, ustalono, że w trakcie zdarzenia był pod wpływem alkoholu i marihuany oraz miał ze sobą tzw. gaz rozweselający.
Prokuratura uznała, że do zdarzenia doszło z uwagi na nieodpowiedzialne zachowanie piłkarza. Uznała go winnym spowodowania dramatycznych i nieodwracalnych skutków zdrowotnych, spożycia alkoholu, obecności marihuany, prowadzenia pojazdu bez prawa jazdy i nadmiernej prędkości.
Sąd skazał 20-latka na trzy lata więzienia, w tym dwa lata w zawieszeniu. Dodatkowo, ten stracił prawo jazdy, które zyskał po wypadku, na okres pięciu lat i będzie musiał wypłacić Baho odszkodowanie.
Na tym nie koniec. ADO Den Haag poinformowało o zawieszeniu Francuza. Holenderski klub dodał także, że nie miał wiedzy na temat wypadku. Zaznaczył, iż zamierza jak najszybciej zakończyć jego wypożyczenie.