"Trzy punkty w meczu z Jagiellonią to obowiązek. Szczególnie po tym, co stało się w Warszawie"

"Trzy punkty w meczu z Jagiellonią to obowiązek. Szczególnie po tym, co stało się w Warszawie"
Carte, wikipedia
Rene Poms jest przekonany, że Lech Poznań może w niedzielę pokonać Jagiellonię Białystok w szlagierowo zapowiadającym się niedzielnym meczu 23. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
- Trzy punkty w niedzielę to obowiązek. Szczególnie po tym, co stało się w Warszawie, chęć wygranej jest jeszcze większa. Nie widzę innej możliwości i mocno wierzę, że tego dokonamy - wyznał asystent trenera Nenada Bjelicy dla oficjalnego serwisu siedmiokrotnych mistrzów Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wszyscy wiemy, że piłkarze z Białegostoku są w dobrej formie. Mają za sobą dobre występy, ale w mojej opinii ich korzystna postawa uczyni nasze spotkanie z nimi jedynie ciekawszym. Ich gra może imponować, ale zespoły z czołówki naszej ligi prezentują wyrównany poziom - podkreślił Austriak.
- Legia, Górnik, Jagiellonia, Wisła Kraków, to wszystkie zbliżone pod względem trudności drużyny. Jeśli zagramy dobrze w każdej formacji, ale i będziemy odpowiednio funkcjonować jako cała drużyna, od bramkarza po napastnika, sięgniemy po wygraną - zapowiada Poms.
- Mobilizacji nam nie zabraknie. Chcemy pokazać, że różnica punktowa w tabeli jest tak spora na wyrost - podsumował asystent trenera Nenada Bjelicy.
(za lechpoznan.pl)

Przeczytaj również