Turcy nie pomogli Polakom. Zmiana w rankingu UEFA

Basaksehir nieco rozczarował w starciu z Vikingiem. Turcy zaledwie zremisowali u siebie, dzięki czemu Norwegowie dopisali kolejne punkty w rankingu UEFA.
Basaksehir i Viking walczyły ze sobą w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Pierwsze spotkanie ekipa ze Stambułu wygrała komfortowo (3:1), więc do rewanżu u siebie podchodziła bardzo spokojnie.
Mimo tego środowa nieskuteczność gospodarzy mogła irytować. Zanim zdołali otworzyć wynik, to bramkę zdobyli Norwegowie. W 34. minucie fetowali samobójczego gola Onura Buluta.
W 40. minucie zdołał wyrównać następca Krzysztofa Piątka, czyli Davie Selke. Okazało się przy tym, że na więcej Basaksehir ochoty nie ma. Turcy wycofali się, bronili korzystnego wyniku i ostatecznie dowieźli 1:1 (1:1).
Taki wynik dał faworytom awans do IV rundy eliminacji i potyczkę z Universitateą Craiova lub Spartakiem Trnawa. Jednocześnie jednak Norwegom dał punkty do rankingu UEFA.
Viking zapewnił swojemu krajowi 0,100 punktu. Dzięki temu przewaga Skandynawów nad Polską wzrosła do 0,737 punktu. Warto przy tym dodać, że Norwegowie swojego przedstawiciela stracili, więc będzie im trudniej punktować później.
Przypomnijmy, że Norwegia plasuje się na 12. pozycji w rankingu, natomiast Polska jest 13. Awans oznacza spore korzyści, daje zwycięzcy Pucharu Polski przynajmniej Ligę Konferencji w kolejnym sezonie.
- 13. lub 14. miejsce w rankingu UEFA - mistrz Polski wchodziłby do gry dopiero w ostatniej, IV rundzie eliminacji LM, a nie w II! Od razu znalazłby się przed bramami elity, a w przypadku niepowodzenia byłby pewny miejsca w fazie ligowej Ligi Europy.
- 11. lub 12. miejsce w rankingu UEFA - to co za 13. lub 14. + dwie drużyny w eliminacjach Ligi Europy (i jedna w el. LK), dodatkowo przywilej gry zwycięzcy Pucharu Polski (lub trzeciej drużyny Ekstraklasy) w IV rundzie el. LE (pewna gra w fazie ligowej Lidze Konferencji).