Tyle Lech oferował za Kownackiego. To byłby rekord klubu
Dawid Kownacki znajdował się na radarze Lecha Poznań. Napastnik otrzymał nawet ofertę od byłego klubu, której szczegóły na kanale Meczyki ujawnił Sebastian Staszewski.
W trakcie letniego okienka Dawid Kownacki wylądował w Berlinie. Hertha wypożyczyła go z Werderu z obowiązkiem wykupu, jeśli ekipie ze stolicy Niemiec uda się awansować do Bundesligi.
Reprezentant Polski, przyjmując ofertę z Herthy, stracił możliwość powrotu do Lecha w letnim okienku. Poznaniacy wyłożyli na stół dwa miliony euro, a także rekordową pensję dla samego zawodnika. To jednak, jak widać, nie wystarczyło.
- Lech walczył o Dawida Kownackiego. "Kolejorz" zaproponował Werderowi dwa mln euro, a piłkarzowi rekordową w historii klubu pensję. Byli bardzo zdeterminowani by go pozyskać, jednak priorytetem piłkarza było pozostanie na Zachodzie - ujawnił Sebastian Staszewski w programie Okno Transferowe.
- Lech negocjuje obecnie z dwoma-trzema piłkarzami. Z tego, co słyszałem, każdy z nich jest obcokrajowcem. Pieniądze są i chęć ich wydania również - dodał, zapowiadając dalsze wzmocnienia ze strony mistrza Polski.
Przypomnijmy, że na ten moment poznaniacy sięgnęli po siedmiu zawodników. Najwięcej kosztował Pablo Rodriguez (1,2 mln), który jest trzecie miejsce w klasyfikacji najwyższych transferów "Kolejorza". Prym wiodą Patrik Walemark oraz Ali Gholizadeh - za Szweda i Irańczyka zapłacono 1,8 mln.
Oglądaj Okno Transferowe na kanale Meczyki:
