Tymoteusz Puchacz odpowiedział na krytykę swojej gry. "To jest farmazon"

Tymoteusz Puchacz odpowiedział na krytykę swojej gry. "To jest farmazon"
Piotr Matusewicz / PressFocus
Tymoteusz Puchacz odpowiedział na krytykę dotyczącą swojego sposobu gry. - To jest farmazon - stwierdził piłkarz Unionu Berlin.
Puchacz po ostatnich występach w reprezentacji był mocno krytykowany. Dostawało mu się m.in. za jakość dośrodkowań.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarz przyznaje, że cały czas szlifuje ten element gry. Opiniami kibiców specjalnie się nie przejmuje.
- Dużo czasu poświęcam na trening dośrodkowań. Jako, że jestem bocznym obrońcą, to często jest tak, że po treningach zostajemy - my, obrońcy czy skrzydłowi - i dośrodkowujemy. To jest farmazon z tymi wrzutkami. Jak dla mnie to kibice mogą tak mówić do końca mojej piłkarskiej kariery - stwierdził Puchacz w rozmowie na kanale "Po Gwizdku" na Youtube.
- Dla mnie to wszystko jest spoko, te memy też. Taka przykleiła się do mnie łatka, chociaż to farmazon. Ale mogą sobie ludzie tak mówić. Do Roberta Lewandowskiego przykleiła się łatka "bez glutenu". Mnóstwo jest takich łatek. Ja w swojej karierze wiele razy dośrodkowywałem piłkę i z tego padały bramki, mam dużo asyst - więcej niż goli. Asystuję więc... wrzuta jest dobra, wariacie - dodał piłkarz.
Puchacz po zakończeniu sezonu wrócił z Trabzonsporu do Unionu Berlin. Do tej pory w niemieckim klubie zaliczył tylko siedem występów.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski13 Jul 2022 · 12:48
Źródło: Interia.pl

Przeczytaj również