UEFA przedstawiła raport w sprawie użycia VAR w Lidze Mistrzów. Kontrowersje wyjaśnione

UEFA przedstawiła raport w sprawie użycia VAR w Lidze Mistrzów. Kontrowersje wyjaśnione
Oleksandr Osipov / Shutterstock.com
UEFA przedstawiła raport ze stosowania VAR w rewanżowych meczach Ligi Mistrzów. Według europejskiej federacji we wszystkich spornych sytuacjach zapadły prawidłowe decyzje.
We wtorek sędziowie długo analizowali, czy Ajax w prawidłowy sposób strzelił trzeciego gola Realowi Madryt. Na wczesnym etapie akcji piłka mogła opuścić boisko.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sędziowie uznali jednak, że tak się nie stanie. UEFA broni ich decyzji.
- Nie było jednoznacznych dowodów, że piłka całym obwodem opuściła boisko. Sytuacja została starannie przeanalizowana przez VAR - oglądano ją ze wszystkich dostępnych kamer. Wcześniej asystent, który był doskonale ustawiony, uznał, że piłka nie wyszła poza boisko. W związku z tym sędzia główny nie przerwał gry - tłumaczy UEFA.
Do kontrowersji doszło też w trakcie meczu Porto z Romą. Wiele dyskusji wzbudziła decyzja o niepodyktowaniu rzutu karnego dla włoskiego klubu za starcie Moussy Maregi z Patrickiem Schickiem. UEFA twierdzi, że nie było podstaw do ukarania Porto rzutem karnym.
- Sędzia był blisko akcji. Widział zdarzenie i ocenił, że nie było faulu. Postanowił jednak opóźnić wznowienie gry, by dać sędziom VAR więcej czasu na analizę. Nie znaleziono jednak przesłanek do podyktowania rzutu karnego. VAR poinformował sędziego głównego, że nie nastąpił oczywisty błąd i nie ma podstaw do oglądania powtórki - napisano w raporcie.
Analiza VAR miała miejsce też podczas meczu PSG z Manchesterem United. W jej wyniku Damir Skomina postanowił podyktować rzut karny dla "Czerwonych Diabłów". Gol, który padł z jedenastki, przesądził o awansie angielskiego zespołu do ćwierćfinału.
- VAR po analizie sytuacji zalecił sędziemu głównemu obejrzenie powtórki. Arbiter potwierdził, że odległość, którą przebyła piłka, nie była mała, a jej uderzenie w rękę zawodnika PSG - nieoczekiwane. Ramię obrońcy nie znajdowało się blisko ciała, nastąpiło powiększenie jego powierzchni - wyjaśniono.

Przeczytaj również