Upadł upragniony transfer Widzewa. Odrzucono hojną ofertę

Upadł upragniony transfer Widzewa. Odrzucono hojną ofertę
Dawid Figura / pressfocus
Widzew Łódź musi szukać nowego napastnika. Dziennikarz Rudy Galetti przekonuje, że starania polskiego klubu o Sambou Soumano spełzły na niczym.
W trakcie letniego okienka Widzew chce ściągnąć jeszcze jednego napastnika. Do tej pory na tę pozycję sprowadzono jedynie Sebastiana Bergiera. Były gracz GKS-u Katowice występował w pierwszym składzie i strzelił trzy gole, chociaż początkowo widziano go jako rezerwowego.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie jest tajemnicą, że łodzianie od dłuższego czasu walczyli o Sambou Soumano z Lorient. Przedstawiciele Ekstraklasy zaproponowali 1,5 mln euro za tego zawodnika. Oferta została odrzucona przez Francuzów.
Dziennikarz Rudy Galetti podał wówczas, że najbliższe godziny będą decydujące. Widzew miał ustalić, czy podwyższyć kwotę, czy poczekać na zmianę zdania Lorient, czy też zupełnie wycofać się z transakcji.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że do kolejnych rozmów nie dojdzie. Według Galettiego oczekiwania Lorient przerastają chęci i możliwości wszystkich klubów, które są zainteresowane 24-latkiem. Dotyczy to także Widzewa.
W tej sytuacji wydaje się, że Soumano zostanie w klubie z Ligue1, o ile ten nagle nie zmieni zdania. Najbardziej prawdopodobne wydaje się jednak rozstanie po zakończeniu obecnego sezonu, gdy kontrakt napastnika wygaśnie.
Senegalczyk ma za sobą 58 meczów i 18 trafień dla Lorient. W poprzednim sezonie błyszczał w Ligue2 - w 32 spotkaniach zdobył 14 bramek i zanotował trzy asysty. Był piątym najlepszym strzelcem ligi.
Jan - Piekutowski
Jan Piekutowski29 Aug · 07:56
Źródło: Rudy Galetti

Przeczytaj również