Urban o kulisach ważnej rozmowy z Lewandowskim. "Od razu wyczułem"

Jan Urban odsłonił kulisy początków pracy na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. 63-latek w wywiadzie z Tomaszem Włodarczykiem na kanale Meczyki podkreślił, że ważne były pierwsze rozmowy, które odbył z kluczowymi zawodnikami kadry, w tym z Robertem Lewandowskim.
Urban może być zadowolony z początków pracy w reprezentacji. Pod jego wodzą biało-czerwoni rozegrali sześć spotkań, notując cztery zwycięstwa i dwa remisy. Trener podkreśla, że prowadzenie kadry wiąże się z koniecznością dostosowania do niełatwych warunków. Przerwy reprezentacyjne są stosunkowo krótkie, zatem trzeba wybrać odpowiednie rozwiązania, które piłkarze przyswoją w szybkim tempie.
- Człowiek musi przyzwyczaić się do jednej rzeczy - nie masz czasu na trening. Przypominam sobie, że na samym początku nie ukrywałem, że będziemy grali czwórką z tyłu, bo wolę ten system, mamy do tego zawodników i w ten sposób będziemy kreowali więcej sytuacji. Ale później patrzysz na to wszystko i mówisz: "Kurczę, no nie". Zmiany jest łatwo zrobić, nie ma problemu, ale żeby to funkcjonowało, to już pojawia się kłopot. Z reguły zbyt dużo nagłych zmian nie pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu zespołu. Trzeba zdać sobie z tego sprawę - zaczął Urban w rozmowie na kanale Meczyki.
- W klubie masz tydzień odstępu między kolejnymi spotkaniami, możesz wykorzystać ten czas na poprawę różnych elementów. Tutaj tego nie ma. Myśmy z wielu rzeczy zrezygnowali, żeby nie wprowadzać ich tak szybko właśnie dlatego, bo obawialiśmy się, że to się nie sprawdzi. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że te decyzje moje i sztabu były trafne. Pomogły w tym, aby przekazać piłkarzom to, co chcemy i żeby zespół był wykonać te zadania - kontynuował.
Urban został też zapytany o kwestię zbudowania odpowiednich relacji z zawodnikami. Jeszcze przed pierwszym zgrupowaniem spotkał się m.in. z Robertem Lewandowskim i Kamilem Grosickim, którzy nie mieli po drodze z poprzednim selekcjonerem. Michał Probierz odebrał napastnikowi opaskę kapitana, a skrzydłowy w czerwcu zakończył nawet karierę reprezentacyjną. Pod wodzą Urbana "Grosik" wrócił jednak do kadry.
- Na pierwszej konferencji prasowej mówiłem, że chcę spotkać się z ważnymi zawodnikami m.in. z Robertem, Piotrkiem Zielińskim, bo tam była sprawa opaski między nimi, też z Jankiem Bednarkiem i "Grosikiem". Spotkałem się z nimi, rozmawiałem, bo to nie była sytuacja do rozwiązania na telefon. Od razu mówiłem, że chcę osobiście wysłuchać każdego z nich - zdradził Urban.
- Od razu wyczułem, że Robert chce wrócić do reprezentacji, ja też chciałem, żeby wrócił. Wszyscy na tym skorzystaliśmy. Mówiłem też, że chcę rozwiązać te problemy jeszcze przed pierwszym zgrupowaniem, żeby w trakcie nie było już mowy kto, dlaczego, jak i żebyśmy myśleli tylko o meczach. A było, o czym myśleć, bo to były spotkania z Holandią i Finlandią. To było niesamowicie ważne i to nam się udało, bo widać było, że już na pierwszym zgrupowaniu była odpowiednia atmosfera. Pomogły też w tym dobre wyniki - dodał.
Najbliższy mecz reprezentacji Polski odbędzie się 26 marca. Biało-czerwoni podejmą Albanię w półfinale baraży o awans na mistrzostwa świata. Jeśli przejdą dalej, zagrają z Ukrainą lub Szwecją na wyjeździe.
Oglądaj wywiad z Janem Urbanem na kanale Meczyki. Omawiany wątek od [7:00]:
