Valverde: To my kontrolowaliśmy mecz, a oni dobrze się bronili

Ernesto Valverde, podobnie jak Diego Simeone, jest zadowolony z postawy swojej drużyny. Trener Barcelony uważa, że jego zespół miał kontrolę w meczu. Docenił przy tym również klasę defensywną rywali.
W meczu Atletico z Barceloną najważniejszy był ostatni kwadrans. To właśnie wtedy padły dwie jedyne bramki. Przez całe spotkanie na Wanda Metropolitano FC Barcelona miała o wiele większe posiadanie piłki. Podopieczni Simeone zrobili jednak swoje i zachowali wysoką dyscyplinę w obronie.
Barcelona po tym meczu zachowała pozycję lidera przynajmniej na jeden dzień. Tuż za nimi plasuje się Atletico z jednym punktem straty.
Ernesto Valverde nie skarży się na rezultat meczu i docenia postawę swoich podopiecznych.
- Zdominowaliśmy posiadanie piłki i zepchnęliśmy ich do głębokiej defensywy. Atletico broniło się jednak bardzo dobrze i zawsze trudno znaleźć więcej miejsca, grając przeciwko nim. Mimo wszystko kontrolowaliśmy mecz - wyznał Valverde dla dziennika "Mundo Deportivo".
- Nie mieliśmy żadnych problemów, mimo że straciliśmy bramkę z rzutu rożnego. Mieliśmy pełną kontrolę, chociaż zabrakło nam tej ostatniej iskry i ostatecznie musieliśmy zadowolić się remisem - podkreślił Bask.
- Naszym celem było zdominowanie gry i zagrywanie w pole karne, ale zawodnicy Atletico są ekspertami w bronieniu się, wykorzystywaniu wolnej przestrzeni oraz gry z kontrataku, więc musieliśmy to kontrolować - stwierdził Valverde, który nie chwalił przesadnie Ousmane Dembele za wyrównującego gola.
- Zespół musi mieć specjalistów od wszystkiego. Ousmane jest wspaniałym piłkarzem i posiada wiele dobrych cech. Skrzydłowi muszą podejmować ryzyko, grać z entuzjazmem, ale także wykazywać chęć bronienia. To są chwile, kiedy jest na ustach wszystkich, ale wierzymy, że da nam jeszcze więcej. Musimy pomóc mu odnieść sukces. To, czy dostanie więcej minut, czy mniej, zależy tylko od niego - podsumował trener mistrzów Hiszpanii.