W Sportingu nie zapominają o Gyokeresie. Ależ gest [ZDJĘCIE]
Sporting cały czas pamięta o Viktorze Gyokeresie. Dowodem rozbrajające zachowanie młodego sympatyka.
W poprzednim sezonie Arsenal zajął drugie miejsce w Premier League, tracąc 10 punktów do Liverpoolu. Włodarze "Kanonierów" zaczęli się niecierpliwić, chcąc mistrzostwa w następnej kampanii.
Wobec ruchów "The Reds", ściągających m.in. Alexandra Isaka, Floriana Wirtza, a także Hugo Ekitike, stało się jednak jasne, że sternicy muszą sięgnąć głębiej do kieszeni. Koniec końców sięgnęli.
Finalnie sięgnęli. Klub wzmocnił Viktor Gyokeres, który przybył na Emirates Stadium ze Sportingu. W trwających rozgrywkach może się on poszczycić niezłymi statystykami.
27-letni Szwed zdobył pięć bramek na przestrzeni 12 występów w Premier League, Lidze Mistrzów i Carabao Cup. Sprawiło to, że w Sportingu zaczęto tęsknić za snajperem.
Dowód na to podczas środowego starcia Sportingu z Olympique'iem Marsylia dał jeden z młodych kibiców. Po wyprowadzeniu piłkarzy na plac gry pokazał on słynną cieszynkę Gyokeresa.
Młody fan w charakterystyczny sposób zasłonił twarz, co wywołało uśmiechy także u innych zawodników z Geovanym Quendą na czele. Zdjęcia szybko obiegły social media.
Ostatecznie Sporting pokonał w środę Olympique Marsylia. Na trafienie Igora Paixao odpowiedzieli Geny Catamo i Alisson Santos. Tym samym skończyło się rezultatem 2:1.