Ważna zmiana w kadrze? Urban zabrał głos. "Musimy się nad tym zastanowić"

Jan Urban został w środę nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. W rozmowie z kanałem Łączy nas piłka odniósł się do ustawienia, w którym ma grać kadra pod jego wodzą.
Poprzedni trenerzy kadry konsekwentnie stawiali na grę trójką stoperów i wahadłowymi. Wielu ekspertów domaga się powrotu do klasycznego ustawienia 4-4-2.
Jak będzie za kadencji Urbana? Szkoleniowiec nie kryje, że także chciałby grać trójką stoperów. Jednocześnie zapewnia, że będzie elastyczny i dostosuje się do sytuacji zawodników w klubach.
- Reprezentacja gra trójką. Ten system dominuje i w tym przypadku chodzi o stabilizację. Ja bym tak chciał zagrać, ale różne są sytuacje zawodników w klubach. Rotacje nie pomagają w tym, żeby zespół funkcjonował lepiej - powiedział Urban.
- Musimy się zastanowić nad czwórką w defensywie i mieć taką alternatywę. Każdy wie, że nie jest to takie proste i ktoś zapyta: "Co z tym lewym obrońcą?". Ja raczej nie będę dzwonił do Kuby Wawrzyniaka. Fajny chłopak, ale skończył grać już dawno. Jeśli uda nam się wymyślić jakiś plan na tą pozycję, to spróbujemy - dodał.
- Przykładem jest tutaj Bartosz Bereszyński, czyli prawy obrońca, który potrafił zagrać na lewej stronie. Wszyscy wiemy, że ze swojej roli w defensywie wywiązywał się znakomicie, ale w ataku już stracił pewne atuty. Zobaczymy, czy uda nam się znaleźć człowieka, który zagrałby na lewej stronie i w takiej sytuacji moglibyśmy grać czwórką - zakończył.
Pierwszy mecz pod wodzą nowego selekcjonera reprezentacja Polski rozegra 4 września. Zmierzy się wówczas na wyjeździe z Holandią w ważnym spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata.