FC Barcelona. Wymowna reakcja Gerarda Pique wobec dziennikarza. "Marionetka"

W Barcelonie wciąż wrze. Gerard Pique nazwał "marionetką" dziennikarza, który bronił zarządu "Blaugrany".
Hiszpania żyje hejterskim skandalem w FC Barcelonie. Według informacji przekazywanych przez media prezydent Josep Maria Bartomeu z klubowych pieniędzy płacił za ataki wymierzone w swoich przeciwników. Na liście ofiar znaleźli się m.in. Leo Messi, Gerard Pique, Xavi, Josep Guardiola.
Działacze "Blaugrany" zaprzeczają doniesieniom, jednak wczoraj podjęto decyzję o zakończeniu współpracy z agencją, która opowiadała za monitoring mediów społecznościowych, a także... za prowadzenie kont, z których atakowano kolejne osoby.
Sprawa wywołuje duże kontrowersje. Jedni domagają się dymisji zarządu, inni bronią działaczy. Do tego drugiego grona należy Marcal Lorente z "Mundo Deportivo".
- Znam środowisko Barcelony i wiem, że staje się one coraz mniej manipulowane i inteligentne. Wiem też, jak wiele osób chce wykorzystać klub do swoich interesów - napisał.
Na te słowa stanowczo zareagował Gerard Pique, któremu najwyraźniej nie spodobało się to, że dziennikarz stanął po stronie Bartomeu.
- Marionetka - odpowiedział piłkarz FC Barcelony.