Wenger: Arsenal musi być najważniejszy w życiu mojego następcy

Arsene Wenger nie zamierza wpływać na wybór swojego następcy. Francuz ma jednak dla niego radę. - Arsenal musi być najważniejszy w jego życiu - uważa Wenger.
68-letni menedżer po sezonie zakończy swoją pracę w Arsenalu. Nazwisko kolejnego menedżera "Kanonierów" wciąż nie jest znane.
- Nie jestem zaangażowany w wybór swojego następcy. To nie jest moje zadanie. Jeśli ktoś zapyta mnie o zdanie, to się wypowiem. Uważam jednak, że klub pracuje najlepiej, gdy każdy wykonuje swoją pracę - mówi Wenger.
Według mediów poważnym kandydatem do zastąpienia Francuza stał się Żeljko Buvac, wieloletni asystent Juerga Kloppa.
- Nie znam go zbyt dobrze. Wolałbym się publicznie nie wypowiadać na temat poszczególnych trenerów, bo mógłbym im zaszkodzić. Poza tym nie chcę wywierać żadnej presji na klub - podkreśla Wenger.
- Mój następca będzie musiał uczynić Arsenal najważniejszą rzeczą w swoim życiu. Nie ma innego sposobu na zarządzanie takim klubem - dodał Francuz.