Wenger Nie odpuścimy w walce o TOP4 Premier League

Arsenal przegrał na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur 0:1 w sobotnich derbach Londynu. Arsene Wenger, menedżer „Kanonierów”, żałował, że jego zespół nie zdobył choćby jednego punktu.
- W pierwszej połowie zaprzepaściliśmy trzy lub cztery szanse na wyprowadzenie dobrych kontrataków, z czym bardzo trudno się pogodzić. Zawsze brakowało nam tego ostatniego zagrania. Rywalom nie pozwoliliśmy jednak na wiele - powiedział Wenger, cytowany przez „BBC”.
- Kiedy straciliśmy gola, to byliśmy zdenerwowani. Rywale mogli zdobyć kolejne bramki. W ostatnich 10 minutach to my jednak powinniśmy strzelić gola na 1:1 - ocenił francuski szkoleniowiec.
- Kluczowy był pierwszy gol. Kane zrobił różnicę, taki to jest zawodnik. Widziałem tego gola na powtórce telewizyjnej i nie było żadnego przewinienia. Po prostu dobra akcja środkowego napastnika. Możemy winić tylko siebie - podkreślił.
Jego podopieczni zajmują szóste miejsce w ligowej tabeli ze stratą pięciu punktów do piątej Chelsea. Arsenal w kolejnym ligowym meczu zmierzy się z Manchesterem City.
- Teraz będzie nam znacznie trudniej zakończyć sezon w pierwszej czwórce. Będziemy jednak walczyć - zakończył Wenger.