Wenger po laniu od Manchesteru City: Brakuje nam pewności siebie

Arsenal przegrał u siebie z Manchesterem City 0:3. Arsene Wenger uważa, że jedną z przyczyn porażki jego drużyny był brak pewności siebie.
Arsenal w ciągu kilku dni otrzymał dwa potężne ciosy od Manchesteru City - w niedzielę w finale Pucharu Ligi, a w czwartek w Premier League. Oba spotkania "Kanonierzy" przegrali 0:3.
- Po takim meczu nie ma o czym mówić. Graliśmy przeciwko świetnej i pewnej siebie drużynie. Nam tej pewności trochę brakuje - mówi Wenger.
- Pierwsza połowa była dla nas trudna ze względu na to, co stało się w niedzielę. Manchester City wykorzystał nasz brak pewności siebie. Włożyliśmy w ten mecz duży wysiłek fizyczny, technicznie też wszystko było dobrze. Niestety mieliśmy słabą obronę. Klasa Manchesteru City sprawiła nam olbrzymie problemy - komentuje Francuz.
- Na początku drugiej połowy dostaliśmy rzut karny. Potrzebowaliśmy gola, by mieć szanse na powrót do gry. Nie wykorzystaliśmy go - to był dla nas cios. Teraz koncentrujemy sie na kolejnym meczu. Mamy jakość i chcemy to udowodnić. Wierzę w swoich piłkarzy - dodał Wenger.