Wichniarek żąda kary dla Papszuna. "Jedyne rozwiązanie"

Wichniarek żąda kary dla Papszuna. "Jedyne rozwiązanie"
Źródło: screen / TVP Sport
Deklaracja Marka Papszuna o chęci przejścia do Legii Warszawa wywołała wielkie emocje. Artur Wichniarek uważa, że Raków Częstochowa powinien ukarać swojego szkoleniowca.
Papszun swoje zamiary ogłosił na środowej konferencji prasowej. Jej głównym tematem powinien być mecz Rakowa z Rapidem Wiedeń w Lidze Konferencji. Ważne spotkanie znalazło się jednak w cieniu zamieszania wokół 51-latka.
Dalsza część tekstu pod wideo
Póki co nie doszło do porozumienia dotyczącego warunków, na których Papszun mógł przejść do Legii. Raków nie zamierza iść na rękę swojemu szkoleniowcowi, a ze stolicy nie napłynęła satysfakcjonująca oferta w sprawie transferu.
Zdumiony zachowaniem Papszuna jest Wichniarek. Jego zdaniem oświadczenie szkoleniowca o chęci pracy w Warszawie było groteskowe.
- Wyobrażam sobie, że celem Papszuna może być prowadzenie Legii. Rozumiem to, ale w momencie, gdy zgłasza się po ciebie ten klub, a masz kontrakt do czerwca przyszłego roku, to raczej powinieneś iść w kierunku: jeżeli się dogadacie, że mogę odejść teraz to ok, ale jak nie, to dogram ten sezon – mówił Artur Wichniarek w Kanale Sportowym.
Jego zdaniem Raków nie powinien pozostawiać słów Papszuna bez reakcji. Wichniarek opowiada się za ukaraniem szkoleniowca.
- Jedynym rozwiązaniem jest odsunięcie Marka Papszuna od prowadzenie pierwszego zespołu i oczywiście niewypłacenie mu pensji. W kontrakcie jest paragraf, który mówi, że jeżeli ktoś zaszkodził wizerunkowi klubu, to klub może uruchomić określone kary. I one powinny zostać uruchomione – uważa były reprezentant Polski.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 12:57
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również