Widzew chce trząść ligą. Gikiewicz wskazał cel na sezon
Rafał Gikiewicz wskazał cel Widzewa w nowym sezonie. - Musimy mierzyć wysoko - podkreśla doświadczony bramkarz.
Widzew w ostatnich tygodniach imponuje transferowym rozmachem. Łodzianie wygrali rywalizację o niektórych ze swoich piłkarzy z wyżej notowanymi klubami.
Demonstracją siły Widzewa był sparing z Jagiellonią, który zakończył się jego zwycięstwem 7:1. W klubie muszą teraz myśleć o tym, jak dyspozycję z tego spotkania przełożyć na występy w Ekstraklasie.
- Musimy złapać, moment. Jest o co grać. Transfery pokazują, że chcemy być mocni, ale chcieć nie zawsze znaczy móc. Musimy sprostać oczekiwaniom, bo te będą bardzo duże - powiedział Gikiewicz w TVP Sport.
- Podobno mają być jeszcze dwa-trzy transfery. Będzie walka o to, kto będzie w meczowej dwudziestce. Nie będzie tak, jak w zeszłym sezonie, że od poniedziałku można było dłubać w nosie, a i tak było się w kadrze na mecz. Teraz będzie trzeba się napocić - dodał.
Widzew nie ukrywa dużych aspiracji. Łodzianie chcą wywalczyć awans do kolejnej edycji europejskich pucharów. A kto wie - może nawet coś więcej.
- Powiedziałem chłopakom i dyrektorowi, że naszym celem jest TOP3. Nie ma żadnych wymówek. Musimy mierzyć wysoko. Nie wiemy, co będzie jutro. Ten sezon może być dla niektórych ostatnim. Jeśli ktoś będzie słaby, to w grudniu przyjedzie następny wagonik piłkarzy do Łodzi - podsumował Gikiewicz.